poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Imagin cz.11

Spakowani weszliśmy do samochodu i pojechaliśmy na lotnisko....
Wysiedliśmy z samochodu ,Harry złapał za walizki i za moją rękę. Szybkim krokiem poprowadził mnie do kasy gdzie dostał bilety nie zauważyłam gdzie choć bardzo chciałam.
Po chwili siedzieliśmy już w samolocie. Hazza kazał mi usiąść obok jakiś dwóch dziewczyn odwróconych do siebie. 
A:Natalia?-odezwał się znajomy głos.

Ja:Ania.-byłam bardzo zdziwiona, że tu jest.
K:Hej.
Ja:Kaja.Co wy tu robicie?
A:To samo co ty.
Ja:A co ja tu robię?
K:Myślałyśmy ,że wiesz.Mnie Zayn zmusił.
A:A mnie Liam.
Ja:A mnie Harry.A wiecie gdzie ten samolot leci?
A i K:Nie.
Ja:Przepraszam do kąt leci ten samolot?-spytałam kobiety siedzącej naprzeciwko nas.
K:Do Paryża.
Ja:Aha,dziękuje.-uświadomiłam dziewczyny o tym gdzie lecimy dziewczyny.
Odwróciłam się do Harrego ,a przy nim siedziała cała reszta 1D. 
H: Jak mija lot?-spytał z uśmiechem.
Ja:No wiesz, gdyby nie to ,że dowiaduję się od obcej osoby gdzie lecę  i nie wiem po co, był by dobry.
H: No wiesz to niespodzianka.
Ja:Aha, a wy po co jedziecie?-spytałam reszty.
1D: Niespodzianka.-spojrzałam się na Liama ,a on się schował za Lou chyba wiedział ,że chce wyjąć łyżkę.
A:Nie strasz go  i tak nie powie.
Ja:No dobra.
Cały lot minął w 3 h. rozmawiałam z Anią i Kają, a chłopcy rozmawiali o czymś po cichu.
Kiedy wychodziliśmy z samolotu była 18.00. Naszym oczom ukazała się pięknie oświetlona wieża eiffla.
Wyszliśmy z lotniska i pojechaliśmy taksówką do wielkiego hotelu.
Dostaliśmy pięć pokojów 4 ze złączonymi łóżkami i 1 z 2 osobnymi. Chciałam go zająć ale Niall i Lou byli pierwsi i powiedzieli ,że nie będą razem spać ,a reszta osób to pary.
Ja:Nie ,a my?!
L:Jakoś przeżyjecie.-wszyscy poszli do pokojów się rozpakować (Ania i Liam,Zayn i Kaja,Lou i Niall)
H: Nie będzie aż tak źle zawsze mogę spać na podłodze.
Ja:Może ,ale nie musisz.-uśmiechnęłam się i z walizką udałam się do pokoju, a za mną Harry.
Wszyscy byliśmy zmęczeni lotem i po zjedzeniu kolacji poszliśmy spać.

**Następnego dnia**

8 komentarzy: