środa, 23 października 2013

Imagin cz.37

Szybko wybiegłam omijając fotoreporterów, biegłam do domu Ani. Może tam już jest..
Cała zdyszana byłam już pod jej domem. Wtargnęłam do środka,Ania siedziała i piła herbatę z Zendayą.
A:Hej ,co tak późno ?
Ja: A czy ja się gdzieś umawiałam.?
A: No wysłałam ci sms'a ,że masz przyjść do mnie do domu a nie do szpitala.
Ja:Nic nie dostałam. Ale mniejsza z tym. Co ona tu robi?
A:Zaprosiłam ją do siebie ,bo odebrała mnie ze szpitala.
Ja: Tak wiem byłam tam !
Z: Ups..nie przywitałam się , witaj Natalie ile już czasu minęło.
Ja:Tak ,bo wszyscy myśleli ,że nie żyjesz.
Z: Nie przesadzaj.- miałam ochotę rozdrapać jej twarz. Jeszcze specjalnie zrobiła swój głupi uśmieszek.
Ja: Ania, mogę cię prosić na stronę ?
A: No ale..
Ja:Proszę.!

A: Okey,już idę. Zaraz wracam.
Z: Jasne.
Wyszłam z Anią do jej pokoju i zamknęłam drzwi.
Ja: Co ty robisz?
A: Zaprosiłam ją na herbatę to coś złego ?
Ja: Przecież jeszcze dwa lata temu jej nienawidziłaś!
A: Przestań, każdy zasługuje na drugą szanse.
Ja: Tak..będę musiała z tobą pogadać ale jak ona wyjdzie.
A: Możesz teraz.
Ja: Nie nie mogę! - szybko wyszłam z pokoju i kierowałam się do wyjścia.
Zendaya pomachała mi ręką i znowu pokazała swój cwany uśmiech.
Wyszłam i udałam się do Harry'ego , może nie powinnam się na niego za wszytko obrażać i uciekać.
On się stara i zasługuje na drugą szansę. Szłam dosyć szybko ,bo było chłodno a ja nie miałam kurtki. W drodze rozmyślałam nad -Z . Odkąd znalazłam telefon nie dostaje sms'ów. Może to już koniec ?
Byłam zadowolona do czasu kiedy dotarłam pod dom Harry'ego. Stał tu samochód ,którego nigdy wcześniej tu nie widziałam. No nie wiem może ktoś przyjechał do sąsiadów w odwiedziny.  A z resztą to nie moja sprawa. Podeszłam pod drzwi i zadzwoniłam dzwonkiem. Ręką przeczesałam włosy i uśmiechnęłam się. Niestety kiedy drzwi się otworzyły mój uśmiech zupełnie zszedł z mojej twarzy.
Otworzyła mi Taylor chyba myślała ,że to jakiś dostawca bo krzyknęła ,, pizza już jest''. Była strasznie skąpo ubrana ,praktycznie goła. Nie wiedziałam co ona tutaj robi..Harry ..nie .To niemożliwe żeby on i ona. W końcu spojrzała się na mnie i zawadiacko się uśmiechnęła.
T: Harry ,kochanie chodź na chwileczkę.- chciałam stamtąd uciec ,ale kiedy się odwracałam Harry był już przy drzwiach.

H: Natalie !?- musiałam się odwrócić i spojrzeć mu w oczy.
Ja: Tak Harry to ja, myślałam ,że ty..
H: Nie to nie tak jak myślisz. Proszę daj mi wytłumaczyć.
Ja: Ale co tu tłumaczyć ty jesteś w bokserkach ,a ta dz**** prawie naga.!
H: Nie to naprawdę nie to na co wygląda. 
Ja: Wiesz pod szpitalem też byłeś z nią przypadkowo, chyba zapomniałeś ,że na ciebie czekam.
H: Natalie...
Ja: Nie Harry z nami koniec.
H: Ale..
Ja: Żegnaj Harry. -Taylor tylko stała obok Harry'ego i się cieszyła.
Tego już za wiele -Z ,Harry , Zendaya..Muszę stąd wyjechać ,gdzieś gdzie nikt mnie nie zrani.
Może wrócę do polski, tak dawno tam nie byłam. Przeszłam przez przejście i usiadłam na ławce w parku. Na telefonie kupiłam bilet. Nie miałam żadnych bagaży ,bo moje rzeczy są u Harry'ego ,a nie miałam zamiaru tam wracać. Miałam jeszcze godzinę do odlotu samolotu, postanowiłam nikogo nie powiadamiać. Do Niall'a i Ani napisze jak już wyląduje. Udałam się na lotnisko ,to chyba jedyne miejsce gdzie mnie oczekują. 
*Lotnisko*
Zostało mi tylko 10 minut. Oglądałam jeszcze Londyn przez okno na którym znajdowały się krople deszcz. Po chwili zaczęli przywoływać pasażerów, do sprawdzenia biletów. Kiedy już przeszłam przez bramki i wzięłam swoją torebkę, musiałam stanąć w kolejce która daleko się ciągnęła. 
Przede mną było jeszcze 10 osób. Zaczęłam się dziwnie czuć ponieważ cały czas słyszałam jakiś dźwięk. Zastanawiałam się co to może być kiedy dostałam sms'a ,, Chyba nie chcesz ode mnie uciec ? -Z''. W tej chwili......

 ________________________________________________________________________________

26 kom.= Następny rozdział

Przepraszam ,że tak długo czekaliście :/
Nie mam czasu po prostu wracam do domu robię lekcje i idę spać.

Ale już jest mam nadzieję ,że się wam spodoba :)

29 komentarzy:

  1. Świetne :D Tamtych już nie bd czytać ale ten przeczytałam i jest świetny ;* Zaczynam znowu czytać XD <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu a ty dlaczego zawiesiłaś swojego bloga???

      Usuń
    2. Ania nie zawiesiła , po prostu prosi o to żebyście nie pisali jej ,że już długo nie ma rozdziału :/ Bo to nie jest zbyt fajne my mamy strasznie dużo nauki więc nie jest tak łatwo , ja np. nie codziennie włączam komputer. Więc zrozumcie :)

      Usuń
    3. Ja go jak na razie nie zawiesiłam :) tylko po prostu to jest smutno jak nie rozumiecie tego że mam mase nauki i tylko czasami w weekend włącze laptopa...

      Usuń
  2. bardzo fajny rozdział :) pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja cię chyba...Dlaczego taki krótki ? :( Nie mogę się doczekać następnego <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Next next jak mąsz czasu między tym wszystkim to wejdźcie i skomętuj proszę http://blog1djednokierunkowe-diana.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  5. Next ! plese ! Czemu piszesz takie krótkie rozdziały i jeszcze każesz nam na nie tyle czekać ?? :(( Płaczę :(( xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny rozdział i już nie mogę się doczekać następnego.

    OdpowiedzUsuń
  7. SUPER SUPER SUPER ! HARRY TY DEKLU ! SUPER KOCHAM TO :D NEXTNEXT ;*♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiem że nie każdy podziela moje zdanie ale i tak się wypowiem na ten temat Taylor ty dziwko!Harry ty deklu !!!!! Ona jest u skraju wytrzymałości w wy takie coś to już na prawdę chamstwo ,nie no dziwko,deklu i że to chamstwo to zamała .Ale rodział zajebisty!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. o ja cię pierdzielę extra dalej <3 (sorry za wyrażenie)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny... A jakie emocje... :D czekam na nexta ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham To. Świetnie piszesz 8 *.*

    OdpowiedzUsuń
  12. cudooo ;D czekam na nastepny ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. kocham twój blog! Kiedy następny rozdział? ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy będzie 26 komentarzy :) Piszę pod rozdziałem :P

      Usuń
  14. pliss szybko następny

    OdpowiedzUsuń
  15. to jest cudowne *-* pisz dalej jak będziesz miała czas wolny :)))) już nie mogę sie doczekać kolejnego :) i nadal zastanawia mnie kto to jest -Z :D

    @Aniula19

    OdpowiedzUsuń
  16. nie no oni muszę być nrazem proszę :D

    OdpowiedzUsuń
  17. zarąbisty rozdział , nie moge sie doczekac Next :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. jest zajebisty nic dodać nic ująć ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedy dodasz next ?????

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudo ;*

    @Hazza_OMFG

    zapraszam do mnie: http://always-be-mine-harreh.blogspot.com/

    __________
    Żona Hazzy

    OdpowiedzUsuń